24 kwietnia 2018 roku, Bill Harris, mężczyzna, który pomógł w założeniu platformy Paypal w 1999 roku, publicznie zaatakował krytowaluty, jednoznacznie stwierdzając, że „Bitcoin to przekręt”. Dwa lata później, 21 października 2020 roku, nastąpił zupełny zwrot sytuacji i w oficjalnych oświadczeniu poinformowano, że „firma wprowadza możliwość kupowania, posiadania i sprzedawania wybranych kryptowalut”.
Reakcje zarówno mediów głównego nurtu, jak i społeczności kryptowalutowej były zróżnicowane. W cytacie dla BBC autor książki “Attack of the 50 Foot Blockchain” David Gerard stwierdził, że „nie oczekuje, że rozwiązanie znajdzie wielu klientów, oprócz obecnych posiadaczy kryptowalut”.
Coindesk, strona internetowa zaadresowana do pasjonatów kryptowalut, zapytała o zdanie Charlesa Haytera, prezesa i współzałożyciela serwisu z danymi — CryptoCompare. Według niego „Paypal najprawdopodobniej ma na celu zapewnianie jak najłatwiejszego dostępu do aktywów bez potrzeby wgłębiania się w bardziej skomplikowane kwestie, takie jak zarządzanie prywatnymi kluczami czy rozumienie kryptografii i cyfrowych podpisów. Jeśli jesteś libertarianin, takie układ nie jest idealny, ale patrząc na sytuację bardziej pragmatycznie i biorąc pod uwagę kurs Bitcoina i jego globalną skalę rozpowszechnienia, to takie rozwiązanie zdecydowanie zwiększa pulę możliwości”.
Zanim wydamy wyrok, co do motywacji platformy Paypal i jej potencjalnych skutków, warto przyjrzeć się bliżej historii rozwoju firmy, jej istniejącemu modelowi biznesowemu i relacji, jaką ma zarówno z kupującymi, jak i sprzedającymi użytkownikami. Historia platformy Paypal zaczyna się w 1998 roku, kiedy powstał jej prekursor — firma Confinity. Paypal istniał od niemal dekady, kiedy Satoshi Nakamoto opublikował swój słynny dokument dotyczący Bitcoina. To brzmi osobliwie, kiedy słyszymy, że Paypal miał w zamyśle być używany na niedziałającym już urządzeniu — Palm Pilot. Była to swoista zapowiedź wizji Satoshi, która uwzględniała bezpośredni przelew funduszy między użytkownikami. W 1999 roku prezes Confinity Peter Thiel wyjaśnił, że „jest pewien, że Paypal odniesie sukces, ponieważ platforma pozwala ludziom przesyłać sobie nawzajem pieniądze, a nie tylko wysyłać je instytucjom finansowym, czy sprzedawcom”.
W ciągu kilku dekad od momentu swojego powstania PayPal stał się globalnym gigantem finansowym. W drugim kwartale 2020 roku firma poinformowała, że PayPal ma ponad 246 milionów aktywnych kont, a wielkość wszystkich płatności użytkowników przekroczyła 222 miliardy dolarów. 28 października 2020 roku PayPal mógł pochwalić się 228 miliardami dolarów wartości rynkowej, podobnie do Bitcoina, którego wartość rynkowa wynosiła tego samego dnia 243 miliardy dolarów.
Model biznesowy platformy PayPal dotyczy świadczenia usług dla kupujących i handlowców. Klientom indywidualnym PayPal umożliwia transfer pieniędzy zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i międzynarodowo. W zależności od jurysdykcji PayPal pozwala na udzielanie pożyczek, ułatwia dokonywanie płatności na różnych urządzeniach i stwarza wiele możliwości do przesyłania pieniędzy sprzedawcom, którzy operują na różnych platformach na całym świecie. Klienci mogą wykorzystać firmę jako środek do przesyłania funduszy innym, albo mogą stworzyć „konta bilansowe” na samej platformie PayPal. Aby sfinansować salda, trzymane na platformie PayPal, klienci mogą używać kart kredytowych, kart debetowych, kart prezentowych, lub też korzystać z elektronicznych przelewów z kont bankowych.
Kiedy zwracamy się w stronę handlowców, warto wspomnieć, że firma jest w stanie obsługiwać wszystkie aspekty cyfrowej realizacji zamówienia, niezależnie od tego, czy odbywa się ona online, na telefonie komórkowym, czy w sklepie. PayPal także udziela kredytu, ułatwia sprzedawcom wykrywanie oszustw i oferuje narzędzia i wiedzę pomagającą w zdobywaniu nowych klientów i poprawieniu wyników sprzedażowych.
Chociaż PayPal zapewnia wiele z tych usług samodzielnie, używając garstki marek i różnych podmiotów prawnych, to warto wspomnieć, że firma stworzyła kompleksową sieć współpracy z innymi instytucjami finansowymi. Jako że PayPal nie jest licencjonowaną instytucją finansową (chartered financial institution) to nie może bezpośrednio oferować swoim klientom pożyczek. Aby oferować w ramach marki Paypal zarówno pożyczki jak i produkty kredytowe, firma współpracuje z zewnętrznymi instytucjami. Zewnętrzne firmy zajmują się także obsługą serwisu pożyczkowego dla klientów i przetwarzaniem deklaracji. Dodatkowo dlatego, że klienci opłacają swoje konta na platformie PayPal, używając kart wydanych przez różne instytucje finansowe, to PayPal staje się także klientem tych instytucji i płaci wymagane opłaty transakcyjne. Firma PayPal tłumaczy, że nawiązane strategiczne partnerstwa z głównymi sieciami kart płatniczych i bankami wydającymi karty pomaga w zarządzanie tymi opłatami, jako że stanowią dużą część wydatków firmy. PayPal polega także na podmiotach trzecich, aby połączyć karty płatnicze i bankowe systemy rozrachunkowe, które przetwarzają transakcje, które mają miejsce na platformie.
Mimo że klienci mogą otworzyć konto na platformie i pobrać aplikację mobilną za darmo, to firma musi pobierać opłaty, aby utrzymać się na rynku. Klienci płacą za międzynarodowe transfery pieniędzy, osobiste przelewy wykonane z pomocą karty debetowej lub kredytowej, a także za przelewy pieniężne z konta PayPal na konto bankowe przy użyciu karty debetowej lub przedpłaconej karty. Opłaty dla sprzedawców, którzy akceptują płatności przy użyciu platformy PayPal, różnie się w zależności od typu sprzedawcy i konfiguracji usług, ale wynoszą od 2,2% i 30 centów za transakcję do 4,4% i opłatę za transakcję dla sprzedaży transgranicznej. W roku fiskalnym, który zakończył się 31 grudnia 2019 roku, PayPal uzyskał w ten sposób wpływy o wartości 2,5 miliarda dolarów.
Biorąc pod uwagę, że Satoshi Nakamoto opisał Bitcoina jako prosty i tani sposób, aby jednostki mogły przesyłać sobie pieniądze bez potrzeby polegania na pośrednikach w postaci dużych finansowych instytucji, trudno wyobrazić sobie firmę, którą bardziej zaprzeczałaby tej wizji niż finansowy kolos, którym stał się PayPal. Właśnie dlatego nie jest to zaskakujące, że początkowa kryptowalutowa oferta platformy PayPal nie zapewnia użytkownikom możliwości bezpośredniego transferu waluty przy użyciu kryptowalut. Zamiast tego, firma oferuje zaledwie możliwość zakupu Bitcoina i kilku innych walut i trzymaniu ich na koncie PayPal. Tak jak to było w przypadku innych usług, PayPal nawiązał współpracę z giełdą kryptowalut Paxos, aby zapewniali usługi obrotu krytowalutami. Oprócz zakupu i przechowywania kryptowalut na platformie użytkownik może jeszcze sprzedać kryptowaluty przez PayPala. Nie ma jednakże możliwości przeniesienia kryptowaluty z konta PayPal do krypto portfela obsługiwanego przez inną firmę.
Chociaż PayPal ogłosił, że w 2021 roku klienci będą mogli używać kryptowalut, aby zapłacić sprzedawcom, to nie oznacza to, że firma będzie ułatwiała transfer kryptowalut między klientem a sprzedającym. Klienci będą mogli raczej używać PayPala jako platformy do sprzedaży kryptowaluty, aby zasilić swoje konto PayPal, a potem użyć tak powstałego salda w walutach tradycyjnych, aby zapłacić handlarzowi.
W 2021 roku, kupujący kryptowaluty będą musieli zapłacić 50 centów za transakcje, które nie przekraczają 25 dolarów, a także uiścić zmienną opłatę, która wynosi od 1,5% do 2,3% w zależności od wielkości zakupu. PayPal doda także szacowaną marżę 0,5% do kursu wymiany. Chociaż jest zbyt wcześnie, aby przewidzieć, w jaki sposób te opłaty wpłyną na wynik finansowy firmy, to Forbes magazine spekuluje, że zyski uzyskane przez rywali PayPala — Square i RobinHood — zmotywowały firmę do pojęcia działań. „W sierpniu, Square ujawnił, że przychody uzyskane z Bitcoina wyniosły zawrotne 875 milionów dolarów w drugim kwartale, co stanowi 600% roczny wzrost i 17-milionowy zysk”.
O ile motywacja PayPala zdaje się być jasna to powody, dla których potencjalnie kupcy kryptowalut mieliby korzystać z tej nowej usługi, są znacznie mniej oczywiste. Można by pomyśleć, że mogłoby to być spowodowane prawnymi wymaganiami (np. wymaganiami FATF dotyczących tzw. „travel rule”) Coinbase, jedna z wielu istniejących giełd kryptowalut, pobiera podobne opłaty do PayPala, ale w przeciwieństwie do PayPala pozwala kupującemu na transfer waluty do innego portfela. Chociaż PayPal jest bardziej znaną platformą, to Coinbase może pochwalić się bazą 35 milionów aktywnych użytkowników i wymienionymi 220 miliardami dolarów. Ponadto, dawny główny doradca firmy stał się głową amerykańskiej agencji regulacyjnej, która monitoruje działania wszystkich banków federalnych. Patrząc na względy bezpieczeństwa, płynność i szeroką powszechność korzystania z platformy Coinbase, nie wiadomo dlaczego ktokolwiek miałby wybrać PayPal, biorąc pod uwagę zarówno funkcjonalność, jak i względy cenowe.
Niektórzy członkowie crypto społeczności uznali działanie PayPala za znak, że zaczyna się długo wyczekiwane, masowe przyjęcie kryptowalut. Miliony użytkowników PayPala może po raz pierwszy zdecydować się na zakup Bitcoina, stwierdzając, że PayPal oferuje pewną wiarygodność transakcji, która wcześniej mogła wydawać się skomplikowana i tylko częściowo legalna. Po ogłoszeniu PayPala cena Bitcoina wzrosła o 8%, z 12 tysięcy dolarów do około 13 tysięcy dolarów.
Trezor, twórca urządzeń zaprojektowanych, aby bezpiecznie przechowywać kryptowaluty, przyjmuje bardziej negatywne stanowisko. W poście blogowym o nazwie „Dlaczego nie powinieneś używać PayPal do Bitcoina?” Trezor stwierdza, że “kiedy ogromne marki takie jak PayPal zaczynają sprzedawać Bitcoina, to wcale nie dlatego, że chcą zmobilizować ludzi do jego prawidłowego przyjęcia na rynku”. Trezor wskazuje na deklarowany przez PayPala zamiar edukowania na temat kryptowalut. Chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się, że to coś pozytywnego, przez odmówienie użytkownikom możliwości kontrolowania ich monet i przeniesienia ich poza platformę Paypal, PayPal wcale nie edukuje społeczeństwa o najważniejszym aspekcie technologii. Prawdę mówiąc, PayPal zupełnie podważa rewolucyjną zmianę, którą Bitcoin reprezentował przez pionierskie, bezpośrednie transfery wartości. Trezor zauważa, że chociaż PayPal może i gwarantuje pewną wiarygodność i oferuje prawny komfort ludziom, którzy kupują kryptowaluty po raz pierwszy to jedynym powodem, aby posiadać Bitcoiny, których nie można użyć, byłaby chęć długoterminowej inwestycji lub spekulacji na temat jego ceny. To nic innego jak przedstawianie tłumom finansowej mechanizmów, których oni nie rozumieją”.
To z pewnością prawda, że wejście PayPala na rynek kryptowalut może zachęcić miliony nowicjuszy do kupienia Bitcoinów. Niewątpliwie może przyczynić się to też do długo oczekiwanej masowej adaptacji Bitcoina, ale warto pamiętać, że pierwotnym celem Bitcoina było umożliwienie bezpośredniego transferu wartości, tak aby żadne banki nie były pośrednikami. Właśnie dlatego, trudno nam zaakceptować to, że klienci PayPala nie mogą używać Bitcoinów zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem — bezpośrednio między sobą i bez pośredników. Tylko czas pokaże, czy żarliwi obrońcy wizji tajemniczego Satoshi znajdą sposób, aby przezwyciężyć to najnowsze wyzwanie na drodze do finansowej rewolucji.
Źródła:
https://www.vox.com/2018/4/24/17275202/bitcoin-scam-cryptocurrency-mining-pump-dump-fraud-ico-value
https://www.bbc.com/news/technology-54630283
https://www.coindesk.com/baby-steps-or-handcuffs-crypto-pros-assess-paypals-bitcoin-play
https://investor.pypl.com/about/default.aspx#who-we-are
https://www.wired.com/1999/07/paypal-puts-dough-in-your-palm/
https://www.paypal.com/us/smarthelp/article/what-are-the-fees-for-paypal-accounts-faq690
https://www.paypal.com/us/webapps/mpp/paypal-fees?locale.x=en_US
https://www.paypal.com/us/smarthelp/article/cryptocurrency-on-paypal-faq-faq4398
https://help.coinbase.com/en/coinbase/trading-and-funding/pricing-and-fees/fees.html
https://help.coinbase.com/en/coinbase/trading-and-funding/pricing-and-fees/fees.html
https://www.coinbase.com/about
https://blog.trezor.io/why-you-should-not-use-paypal-for-bitcoin-f6e2d43...
